OFF Festival Katowice 2012: Od psychofolku do piosenek po polsku
Na Scenie Trójki witamy dwie amerykańskie formacje w obrazoburczy sposób traktujące folkową tradycję swojej ojczyzny – Akron/Family i Megafaun - oraz rodzimy Afro Kolektyw, który też nie uznaje granic dla słów z muzyką.
Akron/Family
Jak zachowuje się folk z głębokiej amerykańskiej prowincji przesadzony do nowojorskiego garażu? Nie więdnie, wręcz przeciwnie – zakwita sprzężeniami, rozsadza ramy tradycyjnej piosenkowej formy, owocuje nowymi brzmieniami, ale nie traci korzeni w postaci dobrze skomponowanych numerów. Studyjne eksperymenty i koncertowe improwizacje Akron/Family nie bez przyczyny katapultowały zespół na szczyt sceny zwanej - w zależności od ilości prądu - freak folkiem lub nowym rockiem psychodelicznym. Dowody znajdziecie na koncercie, ale wcześniej warto się zapoznać z płytami, choćby ostatnią, póki co, "Akron/Family II (The Cosmic Birth and Journey of Shinju TNT)" z 2011 roku.
Megafaun
Dobrzy kumple Akron/Family i niejakiego Justina Vernona, z którym współtworzyli zespół DeYarmond Edison, zanim każdy poszedł swoją drogą – Justin ku sławie, jako Bon Iver, a Brad Cook, Phil Cook i Joe Westerlund, od tamtej pory jako Megafaun, w nieznane, na spotkanie z posthippisowską muzyką spoza trendów i czasu. Jest w tym i tradycja country, i rockowy pazur, i nawet dziwactwa na miarę Zappy czy Beefhearta, a wszystko to podane z luzem, na jaki stać tylko rezydentów Karoliny Północnej. "Nadaje się to równie dobrze do nocy spędzonej w słuchawkach, jak i tańców w sypialni w leniwy niedzielny poranek" – twierdzi recenzent Pitchforka. Na scenę Trójki nadaje się to tym bardziej…
Afro Kolektyw
Kiedy ta warszawska formacja debiutowała – ponad dekadę temu "Płytą pilśniową" – mówiło się o nich, jako o wielkiej nadziei rodzimego hip-hopu i zestawiało z The Roots. Dzisiaj, po wydaniu "Piosenek po polsku", autorzy entuzjastycznych recenzji dopatrują się w Afro Kolektywie raczej jedynych godnych kontynuatorów najlepszych poprockowych tradycji polskich lat 70. i 80. Jakkolwiek trudno by nie było za nimi nadążyć, dwa wyznaczniki stylu Afro Kolektywu pozostają niezmienne – znakomici instrumentaliści, pędzący naprzód z groovem rzadko spotykanym nad Wisłą i jedyny w swoim rodzaju frontman Michał "Afrojax" Hoffmann, który niewielu ma w tym kraju równych sobie szermierzy słowem - wali złośliwościami na odlew, maskuje się humorem i zasłania ironią.
Karnety i bilety są dostępne w OFF Sklepie na stronie internetowej OFF Festivalu, a także w sieciach Ticketpro i Eventim.
Do nabycia:
1. OFF Karnet Trzydniowy - z polem namiotowym lub bez – w cenie 120/160 zł - upoważnia do wstępu na trzy dni festiwalowe w Dolinie Trzech Stawów od 3 do 5 sierpnia. Cena obowiązuje do 16 kwietnia.
2. Bilety na tegoroczny OFF Club (11-13 maja, kino Światowid, Katowice) – dostępne tylko na stronie internetowej OFF Festivalu. Ceny: 30 zł (do 10.05), 40 zł (11-12-13.05)