Zjawiskowa wokalistka i spotkanie z historią
Glasser, niesamowita wokalistka z Kalifornii oraz Igor Boxx i jego historyczny album koncepcyjny "Breslau" – to kolejne gwiazdy Sceny Trójki.
Glasser
"Coś jak dziwniejsze i bardziej wiarygodne wcieleni Enyi, eteryczne wokale i meandrujące melodie" – oto jak przedstawił Glasser swoim czytelnikom "The Guardian". Porównywana jest też, zasłużenie, do Joni Mitchell, Fever Ray i Joanny Newsom. Glasser to tak naprawdę pochodząca z Los Angeles Cameron Mesirow, która nie tylko śpiewa, ale i dba o warstwę instrumentalną swoich kompozycji. Cameron pochodzi z artystycznej rodziny, kocha mupety i rock progresywny, a serca publiczności podbiła koncertami u boku the xx i Jónsi'ego. Jej pierwszy album "Ring" ukazał się jesienią i zasłużenie uchodzi za jeden z najlepszych debiutów ubiegłego roku.
Igor Boxx
"Breslau" to jedna z najważniejszych polskich płyt ubiegłego roku. Polska odpowiedź na wielkie muzyczne koncepty Kraftwerk czy Lou Reeda? Nie, to nie megalomania. Opowieść o dramatycznych, wojennych losach Wrocławia, stworzona przez Igora Pudło, znanego i lubianego ze Skalpela, wytrzymuje zestawienie z tymi wybitnymi płytami, choć – jak i one – wymaga od słuchacza czasu i zaangażowania. W wersji koncertowej angażuje i wciąga jeszcze bardziej.