Newsy

Od amerykańskiej alternatywy po arabskie wesela

Ariel Pink's Haunted Graffiti, Liars, Meshuggah, Omar Souleyman i Kury z "P.O.L.O.V.I.R.U.S.-em" to pierwsze gwiazdy OFF Festival Katowice 2011, który odbędzie się od 5 do 7 sierpnia. Zapraszamy również na specjalny koncert Current 93!

Ariel Pink's Haunted Graffiti
"Before Today", najnowszy album Ariel Pink's Haunted Graffiti i zarazem debiut w barwach kultowej wytwórni 4AD, znalazł się w czołówce zestawień najlepszych płyt roku 2010 m.in. w "The Guardian", "Uncut", "Mojo" "NME" i "The Wire". Ariel Pink, dotąd jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic amerykańskiej sceny alternatywnej, przeszedł metamorfozę od mistrza sypialnianych, lo-fi eksperymentów do artysty, który może dzisiaj dzielić scenę z największymi gwiazdami. "Before Today" to bowiem z jednej strony po prostu świetne piosenki, z drugiej brzmieniowe wycieczka do niepowtarzalnej zadawałoby się atmosfery psychodelicznego popu z początku lat 90. (David Bowie musi być dumny z takiego ucznia) i wreszcie – głos na dzisiejszej scenie alternatywnej zupełnie osobny. Czapki z głów.
 

Liars
Jaki zespół może być na tyle inspirujący, by za remiksy numerów z jego ostatniej płyty wzięli się muzycy Radiohead, TV On The Radio, Deerhunter czy Melvins? O czyjej muzyce pisał Pitchfork: "Nie każda ciemna chmura przeradza się tu w burzę z piorunami, ale przez cały czas czuć, że taka czai sięga rogiem"? Przed kim ostrzegał recenzent "NME", pisząc: "Wchodzicie we wszechświat, jakiego dotąd nie znaliście. Lepiej się przygotujcie…" Oczywiście, chodzi o Liars. Jedyne takie trio z Nowego Jorku, które swobodnie porusza się pomiędzy dancepunkowym entuzjazmem a noiserockową histerią. I jeszcze jedno: wszystkie plotki na temat ich niesamowitych koncertów, które słyszeliście to szczera prawda.
 

Meshuggah
Wielki świat usłyszał o Szwedach, gdy w jednym z odcinków "Rodziny Osbourne'ów" syn Ozzy'ego straszył ich muzyką sąsiadów. Ale Meshuggah to znacznie więcej, niż niestrawna dla przeciętnego zjadacza chleba hałaśliwa ciekawostka. To zespół, który wprowadził ciężkie brzmienia w XXI wiek, zrywając z rycerskimi galopadami heavy metalu i jałowymi wyścigami gitarzystów. Mają niezliczonych naśladowców, ale nikogo, kto zagroziłby ich pozycji – najlepszego ekstremalnego zespołu na świecie. To nie my wymyśliliśmy, to zachodnia prasa tak pisze - od periodyków metalowych po "Rolling Stone". Na 2011 rok Meshuggah zapowiedzieli nowy album, kolejną porcję zimnego, matematycznie precyzyjnego, bezlitośnie ciężkiego i brutalnego wyziewu. Skuteczność nowego materiału przetestują na was. Sorry.
 

Omar Souleyman
Dla nas, ludzi Zachodu, Omar Souleyman to niedawne odkrycie Sublime Frequencies, kultowej wytwórni z Seattle. Stosunkowo nieznany artysta, z zaledwie trzema albumami na koncie, w tym wydaną w ubiegłym roku, znakomitą płytą "Jazeera Nights". Ale w rodzimej Syrii ten schowany za ciemnymi okularami dżentelmen to wielka gwiazda, której dyskografia liczy ponad 500 (!) pozycji, wydawnictw studyjnych i koncertowych. Wyrósł z superopularnego w jego regionie nurtu dabke, czyli tradycyjnej muzyki grywanej w krajach arabskich na weselach, ale podrasował ją wpływami zachodniej muzyki tanecznej, dlatego właśnie Björk, zdeklarowana fanka Souleymana, nazwała te dźwięki "syryjskim techno". Jak zwał, tak zwał - nie trzeba być ekspertem od bliskowschodnich brzmień, by dać się Omarowi porwać do szalonego tańca.
 

Kury grają "P.O.L.O.V.I.R.U.S."
Dla wszystkich, którzy wciąż nie mogą jeszcze wyjść z jesiennej deprechy, mamy doskonałą wiadomość. Specjalnie na OFF Festival Katowice reaktywuje się dowodzona przez Tymona Tymańskiego, kultowa formacja Kury. Kury zniosą dla was swoje złote jajo (OK, wiemy, taki sobie ten dowcip, ale nie każdy rodzi się Tymonem), czyli zagrają cały "P.O.L.O.V.I.R.U.S." – jedną z najważniejszych płyt polskiej sceny niezależnej, albo – jak kto woli – szczytowe osiągnięcie alternatywnego disco-polo. Od premiery tego wstrząsającego materiału minęło co prawda 13 lat, ale nie zestarzała się ani jedna nuta, ani jedno słowo nie uległo przedawnieniu.
 

Current 93
Kim jest David Tibet? A kim nie jest… To urodzony w Malezji angielski poeta, muzyk, ceniony malarz i wydawca (Anthony and the Johnsons i William Basinski to jego odkrycia). To lider formacji Current 93, kluczowej dla brytyjskiej sceny industrialnej początku lat 80., która później odpłynęła w stronę oryginalnej, właściwej tylko im odmianie apokaliptycznego nowego folku. W ich twórczości fascynacja religią, okultyzmem i filozofią spotyka się z bezwstydnym umiłowaniem groteski i mrocznym angielskim humorem. Ich muzyka jest liryczna, z pozoru spokojna, ale i przerażająca zarazem. Current 93, żywa legenda sceny niezależnej, wystąpią jako gwiazda specjalnego koncertu inaugurującego OFF Festival Katowice 2010, który odbędzie się 4 sierpnia w Górnośląskim Centrum Kultury. Jesteśmy zaszczyceni.