Ty Segall (US)
A gdyby tak Beatlesi zaczynali w garażu na przedmieściach San Francisco? Miłośników teorii światów równoległych zapraszamy na koncert Ty Segalla. Dorastał w miasteczku o wiele mówiącej nazwie Laguna Beach, gdzie czas wolny od szkoły spędzał, jak sam twierdzi, na surfowaniu i słuchaniu The Beach Boys, Misfits i Black Sabbath, a kiedy przeprowadził się do San Francisco, połknął bakcyla psychodelii. Eksperymentował w różnych składach i z rozmaitymi brzmieniami, od nieśmiałego lo-fi po ciężką jazdę, a dokąd go to zaprowadziło, łatwo przekonać się za sprawą albumu "Goodbye Bread" i epki "Spiders", wydanych niedawno nakładem Drag City Records.